Wednesday 18 November 2015

Pamiątki z Australii/ Souvenirs from Australia


Po wyprawie na drugi koniec świata nie wyobrażałam sobie nie przywieźć pamiątek, ale co robić, gdy masz prawo do jedynie 20kg bagażu, a nie chcesz wyrzucać ubrań? Cóż, zapakuj więcej (+5 kg) i miej nadzieję, że uśmiech przy odprawie wystarczy :) Oto kilka ciekawych rzeczy, które można przywieźć sobie lub rodzinie z Australii.

I was not able to imagine myself not bringing any souvenirs from my trip to Aussie but on the other hand packing my 20 kg luggage was really harsh, especially that I didn't want to get rid of my clothes. I simply packed a little too much (+5kg) and I just hoped that a smile at check-in counter would be enough. It worked! :) Here you have a list of a few interesting things you can bring from Australia.

Klasyki czyli zakładki do książek, bransoletki i magnesy na lodówkę. Moim jedynym wymaganiem było, by pamiątki nie były "Made in China". Wierzcie mi, że znalezienie czegoś, co by mi się podobało, było w relatywnie rozsądnej cenie i pochodziło z Australii było nie lada wyzwaniem!

Here you have some classics: bookmarks, bracelets and magnets. My only requirement was to find something not "Made in China". It turned out that it was a real challenge to find something which would visually please me, not ruin my budget and be made in Australia!

W kategorii śmiesznych (i bezużytecznych) pamiątek, można znaleźć:
- bumerang (klasyk)
- woreczek z jąder kangura - na początku byłam przerażona, ale potem powiedziano mi, że co roku kilka tysięcy kangurów jest odstrzeliwanych w ramach kontroli populacji (wiedzieliście, że są one tam traktowane jak szkodniki?) i to właśnie z nich robi się tego rodzaju pamiątki.

In the category of more funny (& useless) souvenirs, you can find these ones:
- a boomerang (classic)
- a pouch made from kangaroo scrotum - at the beginning I was terrified but this idea but then I learned that every year a few thousands kangaroos must be shot to control their population (did you know that kangaroos are considered as a pest in Australia?) so they use them to make this kind of gadgets.


 Jestem największą przeciwniczką butów typu Uggs (moja australijska rodzinka była zdziwiona, gdy powiedziałam im, że w Europie ludzie noszą je poza zaciszem własnego domostwa), ale na pewno nie jestem przeciwniczką docieplania się, więc może skarpety z wełny merynosa?

I am one of the biggest antifan of Uggs shoes (my Australian host family was surprised to know that in Europe people wear them outside their own houses) but I am not against the idea of being warm so why not some merino wool socks?


Serce mi pękło, gdy zrozumiałam, że nie mogę kupić mnóstwa książek kucharskich od Australian Women's Weekely, ale udało mi się przemycić kilka nieco mniejszych. Już nie mogę się doczekać, aż przetestuję przepisy!

It was a heart-breaking moment when I had to abandon the idea of buying hips of the Australian Women's Weekly recipe books but I still managed to bring a few smaller ones. I cannot wait to test all the recipes!

Z kategorii "rzeczy ładne i droższe" przywiozłam jedwabny szalik od lokalnej artystki z Melbourne i wyprodukowaną na Tasmanii z lokalnych materiałów podstawkę pod naczynia. Polowałam na sztukę aborygeńską, ale zaczęłam szukać za późno i nie zdążyłam znaleźć nic, co by mi odpowiadało i nie uczyniło bankrutem :/

In the category of thing which were more fancy but also more expensive, I bought a silk scarf from a local artist in Melbourne and this wooden stand made in Tassie from local materials. I was hoping to get a nice piece of Aborigenal art but I started hunting too late and nothing really convinced me.


Jedzenie to zdecydowanie moja ulubiona kategoria, a poza tym pamiątki jedzeniowe są najłatwiejsze do podzielenia pomiędzy członków rodziny.
Vegemite to produkt tak australijski, że trzeba być Australijczykiem, by go jeść. Ten wyciąg z drożdży to lokalny przysmak, do którego podchodziłam kilka razy, ale nie udało mi się go nie wypluć :) Uważam, że zjedzenie kanapki z Vegemite powinno być jednym z testów dla osób ubiegających się o australijskie obywatelstwo!
Mimo że psioczę na Vegemite, to akurat czekolada z jego dodatkiem bardzo mi smakowała i przywiozłam nawet dwie ze sobą!
Poza tym w mojej walizce wylądowały TimTams, z tego co zrozumiałam legendarne ciasteczka australijskie, w smaku dobre, ale bez rewelacji. Legenda głosi, że nie smakują tak samo dobrze w Europie jak jedzone w Australii :)
Przywiozłam jeszcze miód z wyspy Kangura, podobno najlepszy na świecie. Tak twierdzili lokalsi, dlaczego miałabym im nie wierzyć? ;)

Food is for sure my favourite category, moreover food souvenirs are very easy to split between the members of your family.
Vegemite is so Australian, that you have to be Australian to eat it. This yeast extract is a local speciality which I attempted to eat a few times but I didn't manage to not spit it at the end :) I reckon that eating a sandwich with Vegemite should be a test to pass for people asking for Australian citizenship!
 Even if I grumble about Vegemite, the chocolate with Vegemite was delicious and I brought two bars with me!
 In my suitcase, you could also find TimTams, the legendary Australian biscuits if I understood. They are very nice but personally I don't think they are so special. Apparently they don't taste as good in Europe as when you eat them in Australia ;)
 I also brought some honey from Kangaroo Island, it is supposed to be the best honey in the world. This is what locals were saying and who am I to challenge their words? ;)


A wy co przywieźlibyście sobie z Australii?

No comments:

Post a Comment